Tytuł postu nawiązuje do mojej diety. Dzięki założeniu
bloga mam postępy w niej. Dzięki wam dziewczyny, nabrałam sił i motywacji ;***
Jak czytam o waszej silnej woli itd. To mówię sobie ‘ja też taka będę’, albo ‘pokocham
głód’ . I mi się udało.
Wczorajszy bilans:
Śń: sałatka - jabłko,
kiwi, pomarańcza, arbuz = 200 kcal
Ob: 400g warzyw na parze = 150 kcal
Podw: sok = 100 kcal
K: śliwka, trochę kapusty, pomidor = 100 kcal
Dzisiejszy bilans:
Opowiem wam , jak dziś mi się polepszył humor i motywacja. Byłam w Aquaparku
i wiadomo, po nim każdy głodny. No więc proponują mi frytki, pizzę itp.
Odmawiam. Poszliśmy do sklepu. Przyjaciółka kupiła sobie pizzerinkę i bagietkę
z masłem ziołowym. Ja wzięłam 2 jabłka. Ona podziwiała mnie, że mam taką silną
wolę *.*I że weźmie ze mnie przykład (figurę mam taką samą jak ja). Tak mnie
zmotywowała, że po prostu zachciało mi się żyć (biegać, ćwiczyc - WSZYSTKO). Dosłownie. Inna koleżanka powiedziała, że chyba schudłam, bo spodnie, które były na mnie
jeszcze miesiąc temu ciasne – teraz na mnie wiszą ;)) Jestem przeszczęśliwa.
Jutro rano się ważę i mierze . Zobaczę, jakie efekty ;)
Jeszcze napisze Wam o moim 'spotkaniu'. Było zajebiście. Myślałam, że będzie 'niezręczna cisza', bo S. jest dosyć nieśmiały. A tu zaskoczenie. Tak się rozgadał, że aż miło mi było go słuchać. Oczywiście rodzice sie dowiedzieli : / i mnie wkurzali tym całym 'A jak tam między wami? Do przodu?' -.- . Trudno, przeżyję. Oni się nie liczą. Ważny jest on :)
Ob: 400g warzyw na parze = 150 kcal
Podw: sok = 100 kcal
K: śliwka, trochę kapusty, pomidor = 100 kcal
Razem:
600 kcal
(30 min
biegania, spacer 1h)Dzisiejszy bilans:
Śń: sałatka = pół
banana, jabłko, brzoskwinia, kiwi, pomarańcza = 250 kcal
Po basenie: 2 jabłka, 2 mandarynki = 100 kcal
Ob: 400 g warzyw na parze = 150 kcal, sok = 50 kcal
K: 1/3 ogórka, śliwka, mandarynka = 70 kcal, sok = 50 kcal
Po basenie: 2 jabłka, 2 mandarynki = 100 kcal
Ob: 400 g warzyw na parze = 150 kcal, sok = 50 kcal
K: 1/3 ogórka, śliwka, mandarynka = 70 kcal, sok = 50 kcal
Razem:
670 kcal
(2h w Aquaparku,
50 min spaceru)
świetnie sobie radzisz:)
OdpowiedzUsuńbardzo ładne bilanse , cieszę się że jakoś sobie radzisz i masz motywacje , powodzenia :)
OdpowiedzUsuńhttp://thinchudosc.blox.pl/html
Gratuluję postępów, aż miło się czyta :D Faktycznie silnej woli można pogratulować ^^ Pozdrawiam, trzymaj się chudzino ♥
OdpowiedzUsuńGratuluje silnej woli. Na pewno dojdziesz do swojej wymarzonej wagi <3
OdpowiedzUsuń