środa, 24 kwietnia 2013

Postępy *.*

Tytuł postu nawiązuje do mojej diety. Dzięki założeniu bloga mam postępy w niej. Dzięki wam dziewczyny, nabrałam sił i motywacji ;*** Jak czytam o waszej silnej woli itd. To mówię sobie ‘ja też taka będę’, albo ‘pokocham głód’ . I mi się udało.

Opowiem wam , jak dziś mi się polepszył humor i motywacja. Byłam w Aquaparku i wiadomo, po nim każdy głodny. No więc proponują mi frytki, pizzę itp. Odmawiam. Poszliśmy do sklepu. Przyjaciółka kupiła sobie pizzerinkę i bagietkę z masłem ziołowym. Ja wzięłam 2 jabłka. Ona podziwiała mnie, że mam taką silną wolę *.*I że weźmie ze mnie przykład (figurę mam taką samą jak ja). Tak mnie zmotywowała, że po prostu zachciało mi się żyć (biegać, ćwiczyc - WSZYSTKO). Dosłownie. Inna koleżanka powiedziała, że chyba schudłam, bo spodnie, które były na mnie jeszcze miesiąc temu ciasne – teraz na mnie wiszą ;)) Jestem przeszczęśliwa. Jutro rano się ważę i mierze . Zobaczę, jakie efekty ;)  
 
Jeszcze napisze Wam o moim 'spotkaniu'. Było zajebiście. Myślałam, że będzie 'niezręczna cisza', bo S. jest dosyć nieśmiały. A tu zaskoczenie. Tak się rozgadał, że aż miło mi było go słuchać. Oczywiście rodzice sie dowiedzieli : / i mnie wkurzali tym całym 'A jak tam między wami? Do przodu?' -.- . Trudno, przeżyję. Oni się nie liczą. Ważny jest on :)  

 Wczorajszy bilans:
Śń: sałatka - jabłko, kiwi, pomarańcza, arbuz = 200 kcal
Ob: 400g warzyw na parze = 150 kcal
Podw: sok = 100 kcal
K: śliwka, trochę kapusty, pomidor = 100 kcal

Razem: 600 kcal
(30 min biegania, spacer 1h)


Dzisiejszy bilans:

Śń: sałatka = pół banana, jabłko, brzoskwinia, kiwi, pomarańcza = 250 kcal
Po basenie: 2 jabłka, 2 mandarynki = 100 kcal 
Ob: 400 g warzyw na parze = 150 kcal, sok = 50 kcal 
K: 1/3 ogórka, śliwka, mandarynka = 70 kcal, sok = 50 kcal

Razem: 670 kcal
(2h w Aquaparku, 50 min spaceru)



4 komentarze:

  1. bardzo ładne bilanse , cieszę się że jakoś sobie radzisz i masz motywacje , powodzenia :)

    http://thinchudosc.blox.pl/html

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratuluję postępów, aż miło się czyta :D Faktycznie silnej woli można pogratulować ^^ Pozdrawiam, trzymaj się chudzino ♥

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratuluje silnej woli. Na pewno dojdziesz do swojej wymarzonej wagi <3

    OdpowiedzUsuń