czwartek, 9 maja 2013

:)

Biegałam o 6.00 - 30 min. Już dziś nie poszłam na rolki, bo pogoda się popsuła. A do 14 był straszny upał. Znów będzie burza.

Zastanawiałam się, czemu waga mi nie spada.. Dostałam miesiączkę. Pewnie po niej, będzie mniej ;)

Bilans:
Śń: pół bułki + ¾ parówki odtłuszczonej – 200 kcal
W szkole: pół kromki chleba z szynką – 100 kcal
Ob.: 2 łyżki surówki (120 kcal), smażony filet z kurczaka (200 kcal), grzyby (30 kcal),
Podw: kawa zbożowa – 30 kcal
K: marchewka, jabłko = 80 kcal              
Razem: 760 kcal

 

Kolejny post dodam dopiero w poniedziałek. Bo wyjeżdżam ;)

5 komentarzy:

  1. bilans dobry , udanego wyjazdu :)

    http://thinchudosc.blox.pl/html

    OdpowiedzUsuń
  2. Udanego wyjazdu i wytrwałości! ;**

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ładny bilans. :)
    Baw się dobrze :) :*

    OdpowiedzUsuń
  4. udanego wyjazdu :) super bilans, oby tak dalej :) zapraszam do mnie, też się ochudzam :>

    OdpowiedzUsuń